Czy przy losowym “legalnym spacjowaniu” poszczególne słowa powinny należeć do słownika?
Muszą być słowami że slownika. Inaczej nie dałoby się porównywać rozwiązania z prawdziwym “Panem Tadeuszem”
Wydaje mi się, że w zadaniu 4tym (lista na ćwiczenia1), utworzone przez losowe spacjowanie słowa nie muszą należeć do słownika. Natomiast w 5tym, po dokonaniu losowego spacjowania sprawdzamy czy jest ono “poprawne”.
Pogubiłem się teraz. Może ktoś jakoś potwierdzić którąś z tez?
Algorytm jest w sumie prosty:
losujesz ilość spacji
losujesz miejsca dla tych spacji
[dodatkowo] sprawdzasz czy wylosowanym podziałem uzyskałeś słowa należące do słownika.
Myślę, że dodatkowy krok nie ma większego znaczenia w zadaniu czwartym, bo nigdzie w nim nie ma nic o tym jaki ma być wynik, poza tym, że po usunięciu spacji masz otrzymać początkowy ciąg liter.
Myślę, że te słowa muszą należeć do słownika. Gdyby tak nie było, to zadanie 5 nie miałoby za bardzo sensu, bo wiadomo, że aż tak losowy algorytm raczej nie podzieli poprawnie tekstu.
Zadanie 5 dość wyraźnie odwołuje się do programu zaimplementowanego na pracowni; nie ma w nim odniesienia do zadania 4, zatem treść 5 raczej nic w czwartym nie wymusza. Przypuszczam, że chodzi tutaj o dowolny podział bez słownika, bo inaczej to by była po prostu niewielka modyfikacja programu napisanego na pracownię, a poza tym jest napisane, że ceniona będzie “zwięzłość zapisu”, co sugeruje, że algorytm ma być krótki i prosty. Tym niemniej fajnie byłoby nie zgadywać, warto by to doprecyzować w zadaniu.
@kuba.kazimierczak Napisał dokładnie to co mam na myśli Poza tym, krok sprawdzania należenia słowa do słownika łatwo dołożyć, więc przy tablicy można rozważyć obie wersje - jak ktoś chce ¯\_(ツ)_/¯