W ciągu semestru trzeba zrobić 30 ECTS-ów. Dopuszczalne jest jednak zdanie na wyższy semestr mając 10 ECTS-ów niedomiaru. Jednakowoż, te 10 ECTS-ów trzeba będzie kiedyś nadrobić, ponieważ do ukończenia studiów licencjackich potrzeba 180 ECTS-ów (30 ECTS * 6 semestrów), a do inżynierskich 210 ECTS-ów (30 ECTS * 7 semestrów), z czego 10 ECTS-ów, dostaje się za obronę pracy dyplomowej.
Jeśli chodzi o przedmioty obowiązkowe, to dokładnie procedura wygląda tak, że na danym semestrze k można mieć oblany co najwyżej jeden z dotychczasowych przedmiotów obowiązkowych, ale ten przedmiot nie może być obowiązkowy dla semestrów s<k-2. Innymi słowy mówiąc, każdy przedmiot obowiązkowy musisz zdać co najwyżej za drugim podejściem, aby zaliczyć semestr.
Wyjątkiem od powyższej reguły była Logika dla Informatyków, przedmiot obowiązkowy z pierwszego semestru, którego niezaliczenie za pierwszym podejściem skutkowało w ostatnich latach wyrzuceniem ze studiów. Nie wiem czy tak jest obecnie. Trzeba by było sprawdzić w programie studiów.
Oczywiście z powodu tego, że samodzielnie układa się plan zajęć, powtarzanie semestru nie skutkuje koniecznością zaliczania po raz drugi całego zestawu przedmiotów. Ma się po prostu wpisany inny numerek semestru w USOS-ie i to w zasadzie tyle. (Oczywiście jeśli nie ubiegasz się przykładowo o stypendium rektora dla najlepszych studentów, ponieważ powtarzanie semestru uniemożliwia otrzymanie go.)