Wykłady a pracownie

Zastanawiam się, czy na prawdę musimy omawiać dfs i bfs, podczas gdy znajomość tych algorytmów była niezbędna do zrobienia pracowni (która była przed wykładem).
Nie mówię że wykład ma być na poziomie trudności JFiZO, ale rozbieżność w zaawansowaniu pracowni i wykładu jest dramatyczna.
Przynajmniej aktualnie.

1 polubienie

Trochę prawda… Będąc np. po AISD to chodzenie na wykłady to strata czasu…

(Nie jestem zapisana na przedmiot, nie robiłam pracowni i nie byłam na wykładzie)
Przypuszczenie: skoro uczelnia zaprosiła na wykład uczniów szkół średnich, może prowadzący chciał zrobić wykład bardziej dla nich-friendly?

Podobno to nie miało zmieniać trudności wykładu.

Domyślam się, że skoro w wymaganiach tego przedmiotu nie było dyskretnej ani aisd, to prowadzący nie mógł założyć, że wszyscy wiedzą co to bfs i dfs. Poza tym pierwszą listę można oddawać za dwa tygodnie więc z wykładu można jeszcze skorzystać.

Ale BFS i DFS były na WDI. :rage:

W sumie racja :face_with_raised_eyebrow:

Jeszcze tydzień temu mogłem przepuścić ten wykład, bo pierwszy i wprowadzający itp, ale dziś to już trochę przegiął - ledwo wytrzymałem do końca :confused:

Chciałbym dodać, że większość licealistów na wykładzie to uczniowie XIV LO, dla których ta tematyka również jest już znana.

1 polubienie

Dziękuję za zwrócenie uwagi. Cóż, postaram się jakoś bardziej zagęścić kolejne wykłady (a w kolejnej edycji zmieścić materiał z czterech pierwszych godzin w istotnie krótszym czasie).

BFS i DFS są częścią sztucznej inteligencji i jako takie moim zdaniem na wykładzie przywołane być powinny (i generalnie w różnych wariantach wykładów o AI na różnych uczelniach są), ale rzeczywiście, przypomnienie to mogłoby zakładać większą wiedzę słuchaczy.

Założenia odnośnie pierwszej listy były takie, że dla większości uczestników powinna być ona rozwiązywalna bez żadnej wiedzy z wykładu.

pozdrawiam

PR

11 polubień

A ja wrażę swoją opinię na temat sprawdzaczki.

  1. Jest ona nieudokumentowana. To, że dla zadania n należy czytać z pliku “zadn_input.txt” i pisać do “zadn_output.txt” nie było nigdzie napisane. A moim zdaniem być powinno. Mam wrażenie, że na zajęciach ludzie zamiast faktycznie pisać/poprawiać kod, analizowali kod sprawdzaczki
  2. Zadanie 2 wymaga pliku “words_for_ai1.txt.gz”, który na sprawdzaczce nazwany jest “zad2_words.txt.gz”
  3. Argumentem za sprawdzaczką było: “można pisać w dowolnym języku”. A ile ludzi faktycznie katuje się w c++?

Ktoś wykonał pracę, aby napisać tę sprawadzaczkę, a my dodatkowo się napracować, aby przystosować programy tak, aby pod sprawdzaczką działały. A dlaczego nie korzystamy z gotowych narzędzi: gtest, python doctest, …?

Uważam, że wszystko szło by sprawnie, gdybyśmy otrzymywali testy w “pseudokodzie” i implementowali je samodzielnie w ulubionym języku. Albo: otrzymywali gotowe unit testy dla pythona (myślę, że 3/4 ludzi w klepie w pythonie. Jeżeli ktoś ma czas klepać w c++, to będzie też miał czas przeklepać testy na gtest)

2 polubienia

IMO sprawdzaczka powinna używać standardowego wejścia/wyjścia, a nie plików. A argument za aktualnym rozwiązaniem jest taki, że Windows nie radzi sobie z UTF-8, co powodowało, że sprawdzaczka, operująca na STDIO, w zadaniu 2 nie działała na Windowsie. Wybór języka nie ma znaczenia w żadnym przypadku.

Zatem przy podpunkcie 3 powinieneś napisać:

Ile ludzi faktycznie katuje się z Windowsem ?
:wink:

1 polubienie

Ja na przykład “katuję się Windowsem” (póki mogę). Jeśli rzeczywiście sprawdzaczka działałby tylko na Linuxie, to trudno, przełączałbym się na jakieś Ubuntu, czy też odpalał testy na pracownianych komputerach.

Z tego co testowałem, to Windows rzeczywiście nie radzi sobie z UTF-8, ale Linuxowy Bash na Windowsie 10 już wie co to UTF-8 i zadanie 2. działa dobrze :wink:

Ja też robię pod Windowsem, ale się “nie katuję”. Mi wszystko działa dobrze, wczytuję Pana Tadeusza w taki sposób:
open(‘pan_tadeusz_bez_spacji.txt’, encoding = ‘utf8’)

Jak dla mnie sprawdzaczka jest ok, wystarczy napisać jakich plików należy używać. To że nie narzuca języka programowania jest miłym gestem w stronę studentów (BTW istnieją jeszcze inne języki niż python i C++).

3 polubienia

No, sprawdzaczka jest spoko. Jedyną jej wadą było wrzucenie jej godzinę przed zajęciami i sprzeczność ze specyfikacją zadania.

3 polubienia

Właśnie dlatego działa. Gdybyś spróbował używać STDIO to by nie działało na Windowsie.

Jest nowa lista na pracownie i nowa “stara” sprawdzaczka.
UWAGA: Tym razem we wszystkich testach mamy pliki o nazwie zad_{input,output}.txt - czyli podobnie ale bez konkretnych numerów.

Dla osób które nie korzystały ze sprawdzaczki:

Wasz program powinien wczytywać dane z pliku zad_input.txt
i zapisywać rozwiązanie do zad_output.txt

Uruchomienie sprawdzaczki:

python validator.py [zad1] [rozwiazanie]

Np.:

python validator.py zad2 python zad2.py

python validator.py zad4 foo
1 polubienie

Sprawdzaczka trafiła na github, więc mogą Państwo tam dodawać funkcjonalności i poprawiać (albo choć zgłaszać błędy). Na razie dodałem opcję wymuszania STDIO, domyślnie do końca semestru będziemy korzystać z plików.

3 polubienia